poniedziałek, 10 lutego 2014

Jakby dzieci potrafiły pisać poezję...

To Tymon napisałby taki wiersz rok temu...My głowiliśmy się i troiliśmy, żeby zrozumieć co nasze dziecko widzi, cóż to za nim chodzi po pokojach, że on się boi spać sam w pokoju. Trzeba bylo widzieć nasze oczy gdzy nagle dzieco nam mówi:
-Oni tu są.
-gdzie
-tu..koło drzwi...o odsunęli się, teraz są tam...
Czar prysł jak okazało się pewnego słonecznego poranka, że owi "ONI" to drobinki kurzu w strumieniach słońca się mieniące.
WIęc jakie tu wiersz do recytacji wybrać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz