Jazda z dziećmi jest...długa i z przygodami błotno - wypadkowymi.
-jedziecie? -pytamy
-poczekaj! oglądamy nieba!
- i co widzicie?
-no trzy nieba. Jedno niebieskie, drugie białe.
No bo kto powiedział,że białe musi być białe, czarne - czarne, dwa to dwa a trzy to trzy.
U nas w domu trzy=dwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz