wtorek, 12 stycznia 2010

ballada o januszku


Przemiły poranek w domku.
Tymon wstał bardzo zadowolony, pierwszy raz od 2 miesięcy, mimo, że idzie do przedszkola, a to zawsze wywołuje w nim lęki i płacze.
No i nastąpił poranny słowotok niemożliwy do spisania, ale kilka zdań udało się wychwycić:
-a jak zrobię kupę to dasz mi czekoladki, dobra??? TRZY, TRZY czekoladki!!! I ja je zjem i cię zabiję!!!! Dobra???


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz